tag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post4488445538417401438..comments2023-05-15T16:02:21.951+01:00Comments on Miss Amelia: Nauka samodzielnosc czy niedpowiedzialnosc rodzicaMiss Ameliahttp://www.blogger.com/profile/09471460958300815438noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-20561245811505334252014-07-14T12:50:55.397+01:002014-07-14T12:50:55.397+01:00ja dla odmiany robie wszystko aby wyrzücic dzieci ...ja dla odmiany robie wszystko aby wyrzücic dzieci z domu :)<br />rolki, rower, hulajnoga, deski, basen,las,konie........<br />przy komputerze maja siedziec jak najmiejMiss Ameliahttps://www.blogger.com/profile/09471460958300815438noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-76271402759197129582014-07-13T22:00:19.916+01:002014-07-13T22:00:19.916+01:00Masz całkowitą rację. Mamy coraz więcej możliwości...Masz całkowitą rację. Mamy coraz więcej możliwości by zyskać większą ilość czasu. Niektórzy ten czas poświęcają na inwigilację swoich pociech i ograniczanie im życia. Osobiście znam chłopaka będącego w moim wieku (24 lata), którego rodzice zwracają uwagę o to z kim powinien się spotykać. Jego 11-letnia siostra potrzebuje niańki (brata), kiedy rodzice jadą po zakupy. Ostatnio tata namówił go na zakup najnowszego komputera, po to aby zatrzymać syna w domu...dla mnie to dość przykra sytuacja, kiedy rodzice wpędzają w nałóg dziecko po to by zatrzymma je w domu.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-3047102888837667982014-07-11T21:40:07.858+01:002014-07-11T21:40:07.858+01:00jak najbardziej sie zgadzam ze granica jest cienka...jak najbardziej sie zgadzam ze granica jest cienka i bardzo plynna<br />choc ja czesciej spotykam sie z nadopiekunczascia<br />co rowniez bywa szkodliwe dla dziecka<br />pomoc (nie wykorzystywanie) dzieci w domu nie uwazam za nic zlego<br />oczywiscie odpowiednia do jego wieku<br />moja trzylatka jest bardzo chetna do pomocy<br />z czego korzystam, oczywiscie w formie zabawy ale tym sposobem ucze ja pewnego nawykuMiss Ameliahttps://www.blogger.com/profile/09471460958300815438noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-91777276110915765042014-07-11T21:33:50.653+01:002014-07-11T21:33:50.653+01:00ciesze sie ze mamy podobny poglad w tym temacie
ja...ciesze sie ze mamy podobny poglad w tym temacie<br />jak najbardziej zgodna z wiekiem dziecka<br />dlatego napisalam ze podazajac za dzieckiem czyli nic nie przyszpieszamy na sile ale tez nie opozniamy jego rozwojuMiss Ameliahttps://www.blogger.com/profile/09471460958300815438noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-45286621562470516382014-07-11T20:26:28.286+01:002014-07-11T20:26:28.286+01:00Masz racje! Ale granica czasami jest cienka. Leniw...Masz racje! Ale granica czasami jest cienka. Leniwe matki każą dzieciom wszystko robić w domu, puszczają na dwór na cale dnie (nie wiedza, gdzie są), pozwalają na "robta co chceta" i tłumaczą, ze uczą je samodzielności... Mozna przegiąć w obie strony :)Hienahttps://www.blogger.com/profile/16949009519207904301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-557302520321986924.post-53045047384663705592014-07-11T14:02:39.816+01:002014-07-11T14:02:39.816+01:00jestem za tym aby z dzieci nie robić "inwalid...jestem za tym aby z dzieci nie robić "inwalidów" i ich we wszystkim wyręczać bo z pewnością odbije się to w dorosłym życiu!znam taki przypadek gdzie ojciec uważa,że skoro jego dzieci (a szczególnie mała córka) straciła mamę to musi być we wszystkim wyręczana!i teraz mając lat 16 aż żal na nią patrzeć nic przy sobie nie zrobi! jak dla mnie samodzielność jest ok oczywiście zgodna z wiekiem dziecka.Anonymousnoreply@blogger.com